Przed Świętami wyjechaliśmy na weekend do – jak się okazało – naprawdę magicznego miasta. Wszystko zaczęło się od tego, że zapragnęłam wybrać się na jeden z europejskich jarmarków bożonarodzeniowych. Po krótkim rozeznaniu w temacie, mój wybór padł na ten o najdłuższej tradycji – Striezelmarkt w Dreźnie.
-
-
Kobiece spotkania – refleksje znad piernikowego ciasta.
W ostatnim wpisie podkreślałam wagę zimowych spotkań towarzyskich, które mają szansę okazać się bardzo rozwijające. Rodzina, przyjaciele – to nasz schron przed chłodem i ciemnością długich grudniowych wieczorów. Natomiast osobną kategorię stanowią odkrywane przeze mnie wciąż na nowo, kobiece spotkania. Pieczenie świątecznych pierników to świetna okazja ku temu!
-
Wieniec adwentowy – rozpoczynamy przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia.
Dzisiaj rozpoczyna się adwent. Warto ten czas oczekiwania przeznaczyć na wielopoziomowe przygotowanie się do pełnego przeżycia Świąt i dobrego wejścia w Nowy Rok. Wieniec adwentowy – poprzez swoją symbolikę – bardzo w tym procesie pomaga.
-
Spokojne przechodzenie jesieni w zimę. Jak się przygotować.
Mamy już głęboki listopad i w powietrzu czuć zapowiedź zimy – kilka dni temu łapałam na język pierwsze płatki śniegu. Ogromnie cieszę się na jej przyjście. Od kiedy nauczyłam się „rozpoznawać” pory roku, zima – po latach – zyskała moją sympatię. Dlaczego? Cała jej magia opiera się na uczuciu dobrego zatrzymania w czasie. Zimą łatwiej przychodzi nam zrozumienie tego w jakim momencie życia jesteśmy: jeśli gromadziliśmy „zapasy” przez całą wcześniejszą część roku, spokojnie korzystamy teraz z tej obfitości i możemy powoli otwierać się na nowe pomysły, które zasiane w wyjątkowy, rytualny czas Bożego Narodzenia, Nowego Roku, Księżycowego Nowiu i innych sprzyjających okoliczności, mają szansę bujnie wzrastać.