Jest czas pracy i czas odpoczywania. Zbliżający się długi weekend to bardzo dobra okazja do regeneracji sił, a jak wiadomo najszybciej odzyskuje się je przebywając blisko natury. Niech proponowane przeze mnie pomysły na spędzenie majówki pobudzą Waszą wyobraźnię i pomogą Wam stworzyć wyjątkowe okoliczności własnego wypoczynku.
-
-
Korfu – moja wakacyjna wyspa.
Grecja. Wyspy Jońskie. Konkretnie Korfu nazywana też Kerkirą. Miasteczko Paleokastritsa. I nasza urocza willa położona na wzniesieniu, z dala od tłumów, w środku oliwnego lasu.
-
Z cyklu „Wakacje są ważne” – Moja wyspa marzeń.
Publikując pierwszy wpis z cyklu dotyczącego wakacji, obiecałam, że w najbliższym czasie podzielę się z Wami moim Światem Wymarzonych Wakacji, który stwarzałam w wyobraźni od wielu miesięcy – najintensywniej zimą 🙂 Odnalazłam go na mapie, wyśledziłam na blogach i w przewodnikach, a w zeszły piątek dokonałam ostatnich rezerwacji i czekam teraz cierpliwie na początek sierpnia, kiedy to wsiądę w samolot i po dwóch godzinach lotu, godzinie jazdy autobusem, znajdę się w:
-
Z cyklu „Wakacje są ważne” – 5 kroków ułatwiających świadomy wybór wymarzonego miejsca wypoczynku i regeneracji.
W sprawie wakacji – tak jak w innych sferach i dziedzinach życia – należy słuchać swojego wewnętrznego głosu, bo to właśnie nasze wnętrze najlepiej wie czego potrzebujemy, żeby prawdziwie wypocząć. Czasem to dalekie wojaże, czasem Bałtyk, jakiś konkretny region Polski, a czasem po prostu dom, jeśli tylko ma ogródek. Jedno jest pewne – warto wykorzystać te dwa miesiące na możliwie jak najbliższy kontakt z naturą: podziwiać ją, przyjmować jej dary i wreszcie poczuć się jej częścią.
-
Słoneczny dzień w Parku Zamkowym w Pszczynie.
W zeszłą niedzielę zrobiłam sobie wycieczkę w niedalekie strony. Był to bardzo trafiony pomysł z uwagi na śliczną pogodę i właśnie kwitnące azalie, których w Pszczynie jest mnóstwo. Poza tym, świeżo po zwiedzaniu wiedeńskich parków i ogrodów, mogłam stwierdzić, że pszczyński zamek i przyległy do niego park od tych standardów zbytnio nie odbiegają!
-
Dziewięcioletni cykl a odnajdywanie harmonii w życiu.
Niedawno, czytając artykuł dotyczący numerologii chińskiej trafiłam na wzmiankę o dziewięcioletnim cyklu życia. Postanowiłam przyjrzeć się temu bliżej i tak trafiłam na książkę Zbigniewa Królickiego Feng Shui nieba i ziemi. Znalazłam w niej informacje, które pomogły mi lepiej zrozumieć dlaczego jednego roku pewne sprawy przychodzą łatwiej, a innego muszę się bardziej natrudzić, żeby osiągnąć podobny cel. Postanowiłam zgłębić ten temat i szukając w różnych źródłach, dowiedziałam się o istnieniu, a także znaczeniu nowego roku numerologicznego, który rozpoczyna się w pierwszy wrześniowy nów księżyca, a siła jego wibracji nasila się z nowym rokiem astronomicznym jak również z dniem naszych urodzin.